(Psst. To dość stary wpis. Mam nowy, lepszy. O, tutaj).
O buty dbać wypada, ażeby posłużyły nam jak najdłużej, a przy tym wyglądały przyzwoicie – skórzane buty to nie kapcie, w których piętę można przydeptać, a jak się ukurzą i uświnią, to machniesz ręką. Jedną z ładniejszych rzeczy, na jakie skórzane buty pozwalają, to śliczny połysk wypolerowanej skóry. Jego stopień zależy od umiejętności pastującego, włożonego wysiłku i stanu buta, a można podejść doń na kilka sposobów. Czytaj dalej →