ABC Mody męskiej

Sprezzatura, czyli swoboda i nonszalancja w modzie!

Sprezzatura

Gdyby przeprowadzić uliczną sondę i zadać pytanie, co to jest sprezzatura, to zapewne większość osób wzruszyłaby ramionami. To dziwnie brzmiące słowo. Jedynie pasjonaci mody, będę wiedzieć, z czym dokładnie wiążę się ów tajemniczy termin. Śmiało więc odpowiedzą – z jak najbardziej świadomym łamaniem pewnych zasad męskiej elegancji, a co za tym idzie, z naturalnością połączoną z nonszalancją. Przyjrzyjmy się bliżej tej sprezzaturze. Sprawdźmy, czym się charakteryzuje oraz dlaczego tak bardzo zainteresował się nią cały świat?

Od muzyki do mody – pojęcie sprezzatury

Należy zacząć od tego, że ten włoski termin pochodzi ze świata muzyki. Trudno go dosłownie przetłumaczyć. Stosowany jest od co najmniej XV wieku. W tamtych czasach oznaczał on nic innego, jak wykonywanie utworów muzycznych z lekkością. Bez jakiegoś większego wysiłku i jednocześnie ze wspomnianą na wstępie wyrazistą nutką nonszalancji. Z czasem sprezzaturę zaczęto używać także w modzie, a dokładniej przy projektowaniu przeróżnych ubiorów – szczególnie dla tych starszych panów. Noszenie klasycznych marynarek czy spodni, nie mogło być „zbyt sztywne”. Tylko wtedy każdy wreszcie poczuł się bardzo swobodnie, mimo że zakładał eleganckie ubranie.

Ta ciągła pogoń za coraz nowszymi trendami w modzie – czy ona jest aż taka ważna? W przypadku opisywanego tutaj zjawiska nie. Bo przecież nie o to chodzi, a głównie o tą niewymuszoną naturalność. O wybranie pewnych unikatowych rozwiązań, jednak w taki sposób, aby odzież wierzchnia sprawiała stu procentową radość i równie pełną niezależność. Warto więc eksperymentować, ale jednocześnie pamiętać o tym, by nie przesadzić z tym, co kryje się pod pociągającym słowem – nonszalancja.

Zobacz także:  Odkryj najlepsze garnitury ślubne dla nowoczesnego pana młodego!

Granica, którą łatwo przekroczyć

Kiedy odkryje się słowo sprezzatura moda będzie postrzegana zupełnie inaczej. Ale uwaga! Jest tutaj na prawdę cienka, niezwykle łatwa do przekroczenia, granica pomiędzy niechlujstwem (popełnieniem tzw. faux pas), a nonszalancją. Tworzenie własnego oryginalnego stylu w oparciu o sprezzaturę to oczywiście świetny pomysł dla ludzi odważnych, lubiących modowe szaleństwo. Takich, którzy nie przywiązują uwagi do tego, co powiedzą inni – sąsiedzi, znajomi, rodzina, koledzy itd. A niech sobie szepczą, niech wytykają palcami, widząc, że zegarek jest zapięty na mankiecie koszuli, a krawat nico krzywo zawiązany. Najważniejsze jest przecież dobre samopoczucie, kiedy przeglądamy się rano w lustrze tuż przed wyjściem z mieszkania. Chyba że ubrania są bardzo poplamione, koszule totalnie pomięte, a buty brudne i niewypastowane. Wówczas nie będziemy wyglądać „cool”, tylko jak typowi, „Janusze” spod budki z piwem (mimo że dresy są zastąpione niewyprasowanymi spodniami).

Łamanie zasad jest oczywiście wskazane, ale bez przesady. Nonszalancja brzmi kusząco, lecz to jednak dość grząski grunt. Dlatego panowie powinni być świadomi, co na siebie zakładają. Ubiór nie może być przebraniem (maską)! Musi uzewnętrzniać osobowość, pasować tak, aby naturalność wygrywała zarówno ze sztucznością, jak i śmiesznością. Co ciekawe są stałe, ustalone zasady dres code’u , których żaden facet nie powinien naruszać. Na przykład: tworzące kilka zagięć, za długie, nogawki od spodni; koszula z krótkim rękawem w eleganckiej stylizacji; t-shirt mający nadruk, zakładany pod elegancką marynarkę; oraz zwisające rękawy od marynarki.

Zobacz także:  Nerka męska: Jak nosić, aby wyglądała stylowo?

Mężczyzno! Odkryj zalety sprezzatury

Każdy pan musi jednak wiedzieć, jak połączyć ze sobą kolory ubrań. Jak dopasować poszczególne elementy garderoby do swojej sylwetki. Wszystko – w tym odpięty ostatni guzik w rękawach – ma być dobrze przemyślane i zaplanowane (nawet, gdy wygląda na przypadkowe). O popełnienie błędu bowiem łatwo. Sprezzatura jest po to, aby w bardzo eleganckim garniturze czuć się i prezentować w pełni naturalnie. Ubrania należy tak dobrać, by było wrażenie zabawy modą. Styl sprezzatury jest niewymuszony, jedyny w swoim rodzaju.

Czy sprezzatura pasuje na każdą okazję? Nie. Ślub czy spotkanie biznesowe odpada. Ale już do codziennych wypadów ze znajomymi czy do pracy jak najbardziej tak. Wtedy można np. ciekawie poeksperymentować. Wybrać jakąś elegancką stylizację w stylu business casual i dołożyć do niej wyraźne, dość zaskakujące elementy. Tak, aby w pełni poczuć naturalność. Nie sprawiać wrażenia, że na zewnątrz czujemy się dobrze (a tak naprawdę cały czas martwimy się i rozmyślamy o krzywo zawiązanym krawacie). Mężczyzna, który zdecyduje się na sprezzaturę, najpierw musi być jej świadomy.

Przełamywanie klasyki daje wiele zabawy i satysfakcji. I nie trzeba się bardzo napracować. Dlaczego? Wystarczy, że zamieni się obuwie na mniej eleganckie, ale takie, które czymś się wyróżni się na tle eleganckiej stylizacji. Bez problemu można np. połączyć półformalny garnitur w kratę z białymi butami typu casual. Ciekawe będą także różne indywidualne dodatki – młodzi ojcowe założą modne skarpety ze wzorem wózka, a wyczynowi sportowcy jakieś tematyczne spinki związane np. z rowerem czy rakietami tenisowymi. Nie bez znaczenia jest również sam sposób noszenia konkretnych elementów ubioru. Odważnie można podwinąć rękawy, a trochę zbyt długi krawat (z wyszytymi na nim kwiatami, zwierzętami itp. motywami) wpuścić w spodnie. Co więcej, dobrym pomysłem będzie też niezapięcie guzika w mankietach marynarki albo w kołnierzyku koszuli. Ma być niby niedbale, ale jednak oryginalnie.

Zobacz także:  Garnitur bez krawata - faux pas?

Teraz temat sprezzatury jest już znacznie bliższy. Może ci mężczyźni, którzy nigdy wcześniej nie interesowali się modą, dzięki powyższej treści, zmienią swoje nastawienie. Chyba że ubierają się tylko na sportowo, całkiem unikając klasycznych, eleganckich spodni, koszul i marynarek. A inni wezmą przykład z Gainniego Agnelli, wieloletniego prezesa Fiata, który był właśnie jednym z twórców sprezzatury i prawdziwą ikoną stylu. Nosił on zegarek na mankiecie swojej koszuli. Mało tego, czasem nie zapinał guzików kołnierzyka button down, nawet z krawatem. Agnelli pokazał, jak można odmienić szarą, zwykłą codzienność. Jak zerwać z wizerunkiem sztywniaka i mieć do siebie dystans.

Rate this post
votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x
()
x