Spis treści
Na wybiegach i ulicach możemy coraz częściej zobaczyć marynarki dwurzędowe. Przez dekady kojarzone raczej z brytyjską elegancją, dzisiaj największą popularnością cieszą się we Włoszech. To właśnie projektanci i marki najbardziej inspirujące się modą z Półwyspu Apenińskiego stopniowo wprowadzają ten trend z powrotem na polskie ulice. Przeczytajcie co trzeba wiedzieć o popularnej dwurzędówce.
Czym charakteryzuje się marynarka dwurzędowa?
Jak nietrudno zauważyć większość marynarek, z którymi mamy do czynienia w sklepach to modele jednorzędowe, które – jak sama nazwa wskazuje – składają się z jednego rzędu guzików. W marynarkach dwurzędowych dodatkowy guzik nie ma jednak czysto praktycznego zastosowania. Daje on efekt estetyczny i stylistyczny, który wizualnie poprawia wygląd sylwetki. Rozchodzące się guziki doskonale podkreślają szerokość ramion.
Chociaż dwurzędowe marynarki kojarzą się bardzo formalnie, a niekiedy wręcz przywodzą na myśl modę spod znaku vintage, włoscy projektanci zadbali o to, aby najnowsze modele dwurzędówek były dostosowane nie tylko do współczesnej mody, ale także do różnych innych okazji.
Marynarka dwurzędowa męska – jak powinno się ją nosić?
Na początku warto wspomnieć o tym, że zanim jeszcze zabierzemy się za poszukiwanie dwurzędowego garnituru, powinniśmy zwrócić uwagę na tajemnicze oznaczenia, które pojawiają się przy okazji jego zakupu. Mowa tu o takich liczbach jak 4×2, 8×1 lub 2×1. Wyjaśnijmy o co chodzi. Za tymi numerami kryje się nic innego, jak tylko instrukcja jak zapinać dwurzędówkę. Pierwsza liczba to oznaczenie tego ile guzików znajduje się w marynarce, a druga odpowiada nam ile z nich powinno być zapiętych, tak aby leżała ona jak najlepiej. Pamiętajmy jednak, że nie są to reguły, których bezwzględnie należy przestrzegać. Wszystko zależy bowiem od naszych preferencji – jeżeli marynarka leży dobrze, możemy zapiąć w niej nawet wszystkie guziki.
Istnieją pewne kwestie związane z dwurzędową marynarką, o których koniecznie powinniśmy pamiętać. Przede wszystkim jest to ubranie, które zawsze powinno pozostawać zapięte. W przeciwnym razie materiał zdeformuje się, a całość będzie wyglądała nieestetycznie. W tym kontekście zachodzi jednak kilka problematycznych kwestii. W tradycyjnych, jednorzędowych marynarkach istnieje zwyczaj rozpinania ich podczas siadania do stołu. A jak to jest w dwurzędówkach? Cóż, zdania są podzielone. Większość osób obstaje przy tym, aby nie rozpinać jej nawet przy stole. Aby uniknąć przykrych niespodzianek, warto więc przed zakupem zdecydować się na marynarkę o jeden rozmiar większą niż ten, który normalnie nosimy. Oczywiście niektórzy decydują się na złamanie konwenansu i rozpinanie dwurzędówki przed zjedzonym przy stole posiłkiem. Z formalnego punktu widzenia nie należy jej jednak rozpinać, chyba że marynarka faktycznie grozi rozerwaniem.
Z czym warto nosić dwurzędówkę?
Wiele osób zastanawia się, z czym łączyć dwurzędową marynarkę. Oczywiście wiele zależy od tego, na jakie okazje zamierzamy ją nosić. Jak już wspomniałem na początku dwurzędówki nie są już zarezerwowane wyłącznie na bardzo formalne okazje. Jednak nadal najbardziej oczywistym wyborem w kwestii łączenia tego rodzaju ubrania z innymi dodatkami jest… dwurzędowy garnitur. Jeżeli jednak mamy zamiar kupić jedynie marynarkę i wykorzystywać ją w bardziej casualowym stylu, dobrym rozwiązaniem będzie łączenie jej z dżinsami albo chinosami w klasycznym fasonie.
Pod dwurzędową marynarką świetnie będzie wyglądała biała lub błękitna koszula, najlepiej taka z bardzo rozłożystym kołnierzykiem. Ciekawym rozwiązaniem może być krawat, który sprawdzi się także w zestawie w casualowym stylu.
Co prawda dwurzędówka nie jest tak popularnym rozwiązaniem jak marynarka jednoczęściowa i często wzbudza w młodych mężczyznach dystans, a nawet lęk. Warto jednak dać szansę temu fasonowi, ponieważ ma on bardzo duży potencjał i doskonale spisuje się nie tylko w formalnych zestawianiach, ale także w stylu smart casual, a nawet tym bardziej codziennym.